aaa4 |
Wysłany: Czw 15:08, 14 Cze 2018 Temat postu: zxc |
|
-Skoro jestes tego pewna... - powiedziala z powatpiewaniem Wspolczucie, po czym sie rozesmiala. - Co ja wygaduje! Oczywiscie, ze jestes pewna, Mino. Nigdy nie widzialam cie niepewnej. Ale nieczesto zglasza sie do nas osoba z takimi... potrzebami. Jak sie wydaje, potrzebuje on twoich wyjatkowych zdolnosci. Palce Miny drgnely na te mysl.
-Mam nadzieje.
Wspolczucie odchrzaknela i przerzucila dokumenty.
-Zatem wszystko przygotowane. Zapewne rano wyjezdzasz? Nie chciala czekac az tak dlugo.
-Wlasciwie planuje wyjechac dzisiaj po poludniu. Zaskoczyla tym Wspolczucie, ale tylko na chwile.
-Ach...
Mina wzruszyla ramionami.
-Od dawna juz nie mialam okazji sprawdzic mojego powolania, matko. Nie lubie poczucia, ze
jestem bezuzyteczna. |
|